Dr Petr Fort ponad 20 lat jest pracownikiem naukowym, zajmuje się fizjobiologią i dietetyką sportu wyczynowego. Jest autorem szeregu patentów i receptur preparatów dietetycznych (pośród znanych w Polsce np. SPEED 8, NITROX). Opracowywał produkty dla wielu konkurujących ze sobą firm odżywkowych. Jest autorem 17stu książek i dziesiątek publikacji popularno-naukowych dotyczących odżywiania i suplementacji. Od 6 lat często gości w wywidach i programach telewizji publicznej. Regularnie pisuje do magazynów Fitness, Longevity, Regenerace, Wellness i wielu innych. W Polsce najnowsze artykuły dr. Forta dostępne są w magazynach "Kulturystyka i Fitness" oraz "Sport dla Wszystkich". zob także w Wikipedii

Artykuł opublikowany w miesięczniku "Sport dla Wszystkich" 12'11

Testosterol skąd ta popularność?

Do suplementów, które na razie nie są należycie wykorzystywane, mimo że wspomagają anabolizm i ochraniają przed negatywnymi skutkami ubocznymi specyficznej diety oraz przed fizycznym przeciążeniem, należą sterole. Nie, nie są to steroidy takie, jakimi je znacie, mimo że do tej grupy substancji należą. Sterole są odpowiednikiem steroidów pochodzenia zwierzęcego. W sensie „chemicznym" są bardzo podobne do cholesterolu. Ponieważ pochodzą wyłącznie ze świata roślin nazywa się je prawidłowo „fitosterolami". Rośliny są źródłem wielu ciekawych substancji, o których znaczeniu nauka wie niewiele. Jeszcze mniej wiedzą o tym zwykli ludzie.

Do suplementów, które na razie nie są jeszcze dostatecznie wykorzystywane – mimo że wspomagają procesy anaboliczne i służą do ochrony przed negatywnymi skutkami ubocznymi specyficznej diety a także przed przeciążeniem, należą sterole.

Przyjmowanie fitosteroli jest dla sportowców, a przede wszystkim dla kulturystów, którzy pod wpływem przestarzałych teorii dietetycznych ciągle jeszcze unikają tłuszczu, bardzo korzystnym rozwiązaniem.

Fitosterole mogą być z powodzeniem łączone z szeregiem innych substancji. W przypadku Testosterolu 250 są to ekstrakty z owoców dzikiej róży i śliwki. Owoce obu tych roślin zawierają wiele dobroczynnych substancji, przede wszystkim efektywne antyoksydanty i rozpuszczalny błonnik (inulinę). Inulina jest pod względem chemicznym polisacharydem, dla człowieka niestrawnym, jest jednak niezwykle istotna dla prawidłowej pracy jelita grubego, w którym żyją symbiotyczne (dobre) bakterie. Bardzo prawdopodobne, że to właśnie one „potrafią" przemieniać sterole w sterydy. W każdym przypadku chodzi tu o niezbędny składnik diety, których przede wszystkim w pożywieniu sportowców nigdy nie jest zbyt wiele.

Każdego sportowca zawsze najbardziej interesują praktyczne skutku stosowania danego produktu. W przypadku fitosteroli osoby zainteresowane ich stosowaniem mogę zapewnić, że moje doświadczenia praktyczne z ich podawaniem profesjonalnym sportowcom są bardzo pozytywne. Wbrew twierdzeniom niektórych specjalistów, że fitosterole całościowo obniżają poziom cholesterolu, a „dzięki" temu również produkcję hormonów sterydowych, nie zostało to jednak udowodnione. Jest wręcz przeciwnie! Sportowcy – mężczyźni, którzy stosują fitosterole w trakcie bardzo wyczerpującego sezonu zawodów (w dyscyplinach sportowych wymagających szybkiej regeneracji z powodu często następujących po sobie zawodów), podczas testów kontrolnych poziomu naturalnego testosteronu utrzymywali się cały czas na takiej samej – korzystnie wysokiej, ale jednak granicy dopingu, nie przekraczając jednak jego dozwolonego poziomu! Działo się tak w odróżnieniu od sukcesywnie wydolnościowo słabnących konkurentów.

Czy można znaleźć jakiś lepszy dowód?

Tym bardziej za korzystne należy uznać połączenie fitosteroli z wyżej opisanymi dobroczynnymi substancjami pod postacią produktu TESTOSTEROL 250 firmy Megabol.                                                                                                   Dr Petr Fort Ph.D.

Artykuł Dr Petr Fort "Testosterol skąd ta popularność?" 2011
Artykuł Sławomira Ambroziaka "Sterydy anaboliczne, roślinne" 2013

Substancje zawarte w roślinach są użyteczne również dla sportowców
Suplementy, które zawierają niektóre rośliny lub jeszcze lepiej – ekstrakty z roślin, są bardzo użyteczne i efektywne, sposób ich oddziaływania na organizm jest czasami nawet zaskakujący (wykazują się często pozytywnym działaniem gdzie indziej i inaczej niż to się do tej pory sądziło). Do interesujących substancji, obecnych w roślinach (i w pożywieniu) należą FITO-STEROLE.

Fitosterole są roślinnym odpowiednikiem ludzkich sterydów, mają bowiem typowy dla sterydów szkielet, oparty na cząsteczce cholesterolu. Występują przede wszystkim w nasionach roślin oleistych oraz owocach skorupkowych (orzechach). Każde ich spożywcze źródło zawiera kilka rodzaji steroli, obecnych w nim w różnych ilościach. Najbardziej znanym sterolem jest diosgenina (Dioscorea – Wild Yam).
Choć fitosterole są pod względem budowy chemicznej bardzo bliskie ludzkim sterydom, to według niektórych specjalistów w organizmie człowieka nie mogą przemienić się w efektywnie działające sterydy. Zakłada się, że mogłyby mieć działanie przeciwne do naturalnych ludzkich sterydów i blokować ich produkcję, „udając" je. W konsekwencji wiązania wstecznego dochodziłoby wtedy do zahamowania produkcji naturalnych sterydów. Jest to jednak tylko teoretyczna i niesprawdzona uwaga.
W pierwotnym pożywieniu człowieka sterole były (!) bardzo powszechne – najczęściej chodziło o beta-sitosterol i stigmasterol. Ich działanie trzeba ocenić pozytywnie, obniżają one wchłanianie się nadmiernych ilości cholesterolu z pożywienia (z produktów pochodzenia zwierzęcego). We współczesnym pożywieniu widoczny jest jednak krytyczny brak fitosteroli, co w oczywisty sposób wiąże się z patologicznie podwyższonym poziomem cholesterolu w organizmie. Jest to przyczyna, dla której producenci starają się fortyfikować niektóre tłuszcze (margaryny) fitosterolami lub sterol-estrami. Zalecana dzienna dawka steroli wynosi 800 mg (1300 mg sterol-estrów). W pożywieniu człowieka z krajów rozwiniętych wartość ta z trudem osiąga zaledwie połowę wspomnianej ilości! W związku z naturalną zawartością steroli w pożywieniu i ich chemicznymi właściwościami (rozpuszczalność w tłuszczach) powinno bardzo zainteresować kulturystów, że najmniej fitosteroli konsumują ludzie, którzy znacznie ograniczają spożywanie tłuszczów!
Stosunkowo ciężko znaleźć opis wielu innych rodzajów fitosteroli. Jednymi z najbardziej interesujących są
ekdysteroidy. Mają właściwości tonizujące i „adaptogenne", oznacza to, że pomagają organizmowi w radzeniu sobie z dużym obciążeniem i stresem. Jednym z ich dobrych źródeł jest (Leuzea Carthamoides), a jeszcze lepszym chyba – dobrze znana wszystkim kulturystom roślina Tribulus Terrestris. Inne to koreański i amerykański żen-szen, syberyjski Eleuteroccus, brazylijska Suma (Suma paniculata) i środkowoamerykańska Maca.

Opis efektów działania fitosteroli przypomina czasami raczej bajkę o cudownym odmłodzeniu lub o „nadczłowieku". Jest to jednak w znacznym stopniu rzeczywistość, choć ostateczny efekt jest zróżnicowany i uzależniony od indywidualnych cech danego człowieka.
Fitosterole wykazują w ludzkim organizmie działanie podobne ludzkim hormonom – oddziałują na błony komórkowe. Po spożyciu wiążą się z cholesterolem. Obecnie jesteśmy blisko uzyskania dowodów na to, że istnieje możliwość przemiany fitosteroli na efektywne prekursory testosteronu (pregnan – pregnenolon i androstan – androsteron) przy pomocy bakterii symbiotycznych jelita grubego! Jest też dość prawdopodobne, że ze wspomnianych wyżej prekursorów (prohormonów) organizm może wytwarzać testosteron lub inne typy hormonów sterydowych (nie tylko płciowych). W konsekwencji tego istnieją obawy o potencjalny pozytywny wynik kontroli antydopingowej w przypadku przyjmowania ekstraktów z niektórych roślin. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że nawet długotrwałe przyjmowanie Tribulus Terrestris przez sportowców, podlegających kontrolom antydopingowym, do niczego podobnego nie doprowadziło.
Fitosterole ciągle znajdują się w centrum zainteresowania naukowców, ponieważ bardzo prawdopodobna jest ich zdolność wspomagania leczenia raka, egzem, astmy, łuszczycy, cukrzycy i syndromu chronicznego zmęczenia. Można je również stosować w profilaktyce przerostu prostaty. Fitosterole są również efektywnym stymulantem układu immunologicznego. Oprócz tego pozytywnie wypadły ich testy u sportowców w okresie regeneracji. Atrakcyjne są też z pewnością wyniki badań, dokumentujące pozytywny wpływ steroli na aktywność seksualną.